Nasi ulubieńcy

Sed w terenie jest teraz za spokojny. Razz

jest wrecz nudno. Very Happy

tak sie wypowiada pan instruktor G. i to tego galopuje bez wodzy i sobie smsy pisze... <no comments> Rolling Eyes

Smsy w galopie?? Shocked

ano. tez mi sie wierzyc nie chcialo, ale udowodnil mi to w naszym terenie i faktycznie napisal smsa. Shocked

Hehe w taki razie z Sedem jest niedobrze, ale z instruktorem jeszcze gorzej Laughing

Łał!! Właśnie zauważyłam, że już jestem Aba Laughing

kto wie??

gratuluję Amazonko!! Smile

^^

Po dzisiejszym wiszeniu nad kałużą i krojeniem skóry stwierdzam, że z naszym instruktorem jest bardzo niedobrze Razz

Ale to w nim jest urocze, że jest deczko inny, bo oczywiście wiemy, że inny nie znaczy gorszy Wink

Dziekuje

inny bardzo czesto znaczy lepszy i wyjatkowy Wink

no i nie zapominajmy o motorku ^^ Very Happy

Też gratuluję, Amazonko Smile

Oczywiście, że z naszym instruktorem jest ciężko, w końcu nie bez przyczyny nosi koszulkę z wielkim napisaem "I'm not normal" Twisted Evil

Ale za to go lubimy.

Amazonko, widzisz coś złego w krojeniu skóry?? Mi się bardzo podobało Razz

No i oczywiście nie nalezy zapominac o motorku. Swoją drogą bardzo bym chciała zobaczyć, jak G. zapitala po mieście na tym <hahaha>

Boże, musiałby uważać, by mu sie nogi w koła nie zaplątały <hahaha>

Mnie sie to obcinanie skóry nie podobało... Dzięki Bogu nie byłam zbytnio narażona na oglądanie tego. : Very Happy

Morgaine, ty się wdajesz w Carę!!

I żeby mu się czubki palców u nóg o ziemię nie starły Laughing

No ja byłam narażona, trzymał dłoń tuż przed moją twarzą i jeszcze patrzył jaka jest moja reakcja... Ale mi to nie przeszkadzało, nie to, że lubię takie widoki, ale nie przeszkadzają mi. Nie wdaję się w Carę, zawsze tak było Twisted Evil

Co do koni.....to właśnie stałam się posiadaczką dwóch klaczy. Dari i Małej. Daria ma 6 lat i zaczynam na niej trenować ujeżdżenie a Mała ma 4 latka i układam ja pod skoki. Pracy i kosztów jest duzo. Utrzymanie dwóch koni to spory wydatek i do tego jeszcze mam mase nauki!!!! ale jakos daje rade....kiedy macie hubertusa???

Ooo... A w jaki sposób stałaś się ich posiadaczką?? Może przybliżysz nam jakieś szczegóły Smile

No i wkleisz zdjęcia, najlepiej jak na nich jeździsz.

No nauki jest od cholery i jeszcze trochę... Szczególnie jak my teraz mamy maturalną...

Nie wiemy jeszcze, nikt nic oficjalnie nie mówił. A co?

No to obecnie moją ulubienicą jest Hastra.....nie wiem co bym bez niej zrobiła....zaraz po lekcjach ,pierwsze co robie to się przebieram i lece na stajnie....a Hastra chodzi coraz lepiej....początkowo mialam na nią nerwy ale teraz wiem że za nic w świecie jej nie sprzedam....zamierzam zdawać na niej odznaki i wierze w nią i jej możliwości.....chociaż czasami czuje się tak jak bym od początku zajeżdźżała surowego konia.

EDIT BY KAHLAN (09.02.2007):

Lilka napisała (post przeniesiony z tematu "Przymułki i sportowcy..."):

Witam Iza!!! Pamiętasz mnie??? z Piafa??? Taka dziwczyna co jechała uczyć się do Wolborza do Hodowli Koni. Mam obecnie nowego konika. Gin , SP 170. Tarant. 4 latka po Ganges i Irys. Predyspozycje skokowe i ujeżdzeniowe. Konik bardzo inteligentny i o wielkim sercu. Lubi rzadzić, obcy na nim nie pojedzie. Aktualnie mam zzamiar zdawać na nim odznaki. Miękkie chody. Kapitalny i bardzo dynamiczny kłus, galop też przyjemny. Był w treningu u Pana Krogulskiego. Pozdrawiam i do zobaczenia:PRazz

no to gratuluję konisia !! gdzie stoicie? więc masz "chłopaka" w wieku mojego "trola"! jest co robić...z wolborza to kojarzę parę całkiem fajnych dziewczyn więc podejrzewam że i ciebie Smile

boże a już myślałam że ja taka stara jestem że mnie już nikt z dawnego składu nie pamięta Smile