Ujeżdżalnie, tereny...

Już wiem, zorentowałam się, ze to nie do mnie Smile

No, zobaczymy. Tak sobie myślę, że własnie się wygadałam jak mam na imię. Chyba to zedytuję...

Wszystko się okaże w sobotę Smile

Kahlan napisał:

ooo no prosze. kurcze, skad wiesz?? Question

matko, czy ktos mnie sledzi przez caly czas?? <kahlan niespokojnie rozglada sie za siebie i na boki>

nie jestem pewna, bo pewnym można być tylko śmierci :wink:
Tak jakoś intuicyjnie wydaje mi się ze ty to ty Mr. Green

ale wcale tak nie musi być Cool

matko juz sie bac zaczynam Very Happy

no to w sobote wszystkie twoje watpliwosci sie rozwieja. tylko musimy jakos na siebie ekhm.. wpasc, bo osob to bedzie wiele... moze jakis znak rozpoznawczy??

choc w sumie zdjecia dalas, to moze jakos zapamietam te twarz Twisted Evil

takiej twarzy sie nie zpaomina <mwahahaha> <zart> (sorki, mnie juz bije maxymalnie)

e.... no mnie chyba poznacie ja wam dalam zdięcia, to może wy miejcie jakiś znak w razie gdybyście mnie nie poznły Mr. Green

heh, jesli bedzie zimno, to ja na 100% bede miala na sobie czerwona bluze z kapturem Very Happy

no i chyba jestem najglosniejsza w stajni i najwiecej zamieszania wprowadzam. i wiele czasu spedzam przy nowogrodzie Wink

ciebie poznam.... przynajmniej tam mi sie zdaje Rolling Eyes

fajnie będziesz jak okarze się ze to nie ty Razz

A o której będziesz w sobotę? Też chętnie Cię poznam bo ja w przeciwieńswie do Kahlan i Morgaine wogóle Cię nie kojarzę. Z hipokratesa też jakoś sobie nie przypominam, ale wkońcu ma się tą "wybitną" pamięć Smile

Matko kochana, black_sorrow, ja sie naprawde zaczne Ciebie bac Very Happy

skad ty tyle o mnie wiesz?? Od Sałaty??

Myślę, że w sobotę o 14 wszystkie osoby z forum będą w stajni - tak dla wiadomości Szałwii Razz

I wtedy sobie pogadamy, nareszcie Smile

Co do mnie - oprócz tego, ze się trzymam z Kahlan, to nasze rozmowy i wygłupy słychać chyba na całą stajnię, nawet jak się staramy śmiać cicho, to nie bardzo nam wychodzi... Więc jak zobaczysz takie dwie wariatki (jak to powiedziała kiedyś Szałwia przedstawiając nas nowej dziewczynie Wink

) to to na pewno my Laughing

Ale w sumie chyba idę napisać na kartce A4 "Morgaine" i będę z taką po stajni chodzić Wink

Żartuję

Morgaine napisał:

Więc jak zobaczysz takie dwie wariatki (jak to powiedziała kiedyś Szałwia przedstawiając nas nowej dziewczynie Wink

)

matko, zdajesz sobie sprawe, jak to zabrzmialo??!! <hahahaha> niezle. zapoznanie nam sie chyba (??) udalo, mam nadzieje, ze jeszcze nam sie kiedys uda pogadac w tzw. realu Wink

Kahlan napisał:

matko, zdajesz sobie sprawe, jak to zabrzmialo??!! <hahahaha> niezle. zapoznanie nam sie chyba (??) udalo, mam nadzieje, ze jeszcze nam sie kiedys uda pogadac w tzw. realu Wink

Jak mnie samochód po drodze do stajni nie rozjedzie to raczej tak :wink:

Udało się, jakoś tak się ładnie złożyło, że nagle znalazłyśmy się wszystkie w kanciapie i to bardzo pomogło Smile

Też mam nadzieję, że niedługo uda się tak spotkać znów Smile

Jak to zabrzmiało? Ja sądzę, że dość prawdziwie Very Happy

Oprócz Ciebie, samochód musi jeszcze też żadnej z nas nie rozjechać Wink

Ok, więc musi żadnej z nas nic nie zatrzymać :wink:

Morgaine, przede mna samochody zwiewaja. a zwiewaja na pewno przed Cara Very Happy

na bezczelnego bede wchodzic na srodek ulicy i bede liczyc na to, ze świerszcz z "Mulan" przyniesie mi szczescie Razz

zabrzmialo, jak zabrzmialo Very Happy

dotrwamy wszystkie, tylko za tydzien w sobote mozna powiedzec, ze mnie samochod potraci, bo sie w stajni nie pojawie (wyjazd) Razz

O co chodzi z tym samochodem! Wybaczcie chyba nie jestem w temacie. ALe tak nawiasem mówiąc w środę to je się sama rzuce pod samochód, pociąg, TIR'a, PKS'a, z okna... Co wolicie Smile