Forum Ośrodek Jeździecki PIAF Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 SK "Mustang" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Amazonka
Seid



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 21:34, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Nic nie stoi na przeszkodzie, abyście i wy zaczęły tam przyjeżdżać. Wręcz było by to fajne Very Happy
Też mam wrażenie jak słucham o innych stajniach, że Piaf to nędza i rozpacz, ale to nie prawda. Można by powiedzieć, że Piaf to dno, jeśli chodzi o traktowanie koni i katowanie ich 8-godzinną pracą (Witnica) bądź brakiem doświadczonych instruktorów, którzy oprócz rekreacji poprowadzili by coś ambitniejszego, niż tylko wolta w lewo, wolta w prawo. Natomiast jeśli chodzi o warunki, to pomijając małą ujeżdzalnie, stajnia prezentuje się całkiem nieźle. No i atmosfera w Piafie swego czasu była wspaniała, ale to tworzą ludzie, więc miejsce nie ma większego znaczenia Smile Nie chce, żeby ktoś odebrał to jako, że objerzdżam Piafa, bo stamtąd odeszłam. Po prostu są pewne mankamenty i gdyby się nimi zająć to stajnia zyskała by naprawdę niezłą opinię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kahlan
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D

PostWysłany: Czw 21:40, 10 Maj 2007 Powrót do góry

Amazonka napisał:
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyście i wy zaczęły tam przyjeżdżać. Wręcz było by to fajne Very Happy

czemu nie. ale jeszczę muszę patrzeć na priorytetowe dla mnie aspekty... Wink

Cytat:
Też mam wrażenie jak słucham o innych stajniach, że Piaf to nędza i rozpacz, ale to nie prawda. Można by powiedzieć, że Piaf to dno, jeśli chodzi o traktowanie koni i katowanie ich 8-godzinną pracą (Witnica) bądź brakiem doświadczonych instruktorów, którzy oprócz rekreacji poprowadzili by coś ambitniejszego, niż tylko wolta w lewo, wolta w prawo. Natomiast jeśli chodzi o warunki, to pomijając małą ujeżdzalnie, stajnia prezentuje się całkiem nieźle. No i atmosfera w Piafie swego czasu była wspaniała, ale to tworzą ludzie, więc miejsce nie ma większego znaczenia Smile Nie chce, żeby ktoś odebrał to jako, że objerzdżam Piafa, bo stamtąd odeszłam. Po prostu są pewne mankamenty i gdyby się nimi zająć to stajnia zyskała by naprawdę niezłą opinię.


cóż co do atmosfery też się zgadzam. kiedyś było lepiej. niestety, szczęście często mija szybko, a na pewno nie trwa wiecznie. Sad

pracy te konie mają strasznie dużo. trenera trochę brakuje, ale kto wie, jakie by były mozliwości na dobre treningi na wąskiej ujeżdżalni?? no dobra, nie przesadzajmy, możliwości by były.

każda stajnia ma wady, nie ma ideałów. najlepiej jednak, jeśli włąściciel umie je sam dostrzec, bądź wysłuchać krytyki i wyciągnąć z niej wnioski. niestety, z tym bardzo rzadko się spotykam... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
damos
Ognisty



Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:48, 11 Maj 2007 Powrót do góry

dokładnie każda stajnia ma wady, i cały problem w tym żeby je w miarę możliwości zminimalizować. Ja naprawdę miło wspominam pobyt w Piafie i z wiadomych względów mam do tej stajni ogromny sentyment ,jestem daleka od porównywania tych stajni bo nie o to w tym wszystkim chodzi zarówno w jednej jak i w drugiej jest wiele pozytywów jak i są mankamety kwestia tego co dla kogo jest istotne we współpracy, wydaje mi się ,że wątek ten powstał żeby podawać obiektywne opinie na ich temat i tego się trzymajmy Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Truskawa
Iskra



Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 16:32, 15 Maj 2007 Powrót do góry

Mnie tam było bardzo dobrze w Piafie, ale nie wiem jakby to było gdybym nie miała Kryśki. Nie podobało mi się, że nie można było wziąć ich koni na uwiązie na trawe lub wyczyścić ot tak, to było takie dziwne dla mnie Razz Przez pierwszy tydzień atmosfera wydawała mi się po prostu tragiczna, myślałam, że tam nie wytrzymam i ciągle miałam załamke :/ No ale potem jakoś się ze wszystkim oswoiłam, tamtejsi ludzie oswoili się ze mną, no i się zaczęło. Całodzienne wagarowanie, żeby chodzić na konie o 6 rano xD, dzikie galopy w terenie i wygłupy. I wrzaski pana G. na treningach "ty durna babo, co Ty robisz ;D", a potem poznałam Was i przynajmniej miałam się już do kogo odzywać. I mimo, że Piaf miał moim zdaniem więcej wad niż inne stajnie z których odeszłam (Mustang, Centaur, Oleńka) to była chyba jedyna stajnia z której naprawde było mi żal odchodzić. Dobra bo sie rozpłacze zaraz, pozdro Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kahlan
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D

PostWysłany: Wto 17:00, 15 Maj 2007 Powrót do góry

miło, że tak miałaś. Wink cóż, ja takie wrażenie miałam... może przez miesiąc. może dłużej. raczej napewno dłużej. potem im dalej, tym gorzej. jeszcze jak z dziewczynami byłam, to tzw. "kupą" lepiej było to znieść. ale jak się rozpadły te nasze wspólne pobyty.... heh, szkoda gadać... Sad

Ja właśnie w Oleńce nie potrafiłam zaakceptować atmosfery. Z nikim się specjalnie blisko nie trzymałam, nawet osoby, które znałam z poprzednich stajni wydawały mi się dalekie...

Aż dziw to mówić, ale od czasó Smulska nigdzie nie czułam się tak dobrze, jak tam... Choć to było Smulsko, to jednak mi było tam przez pewien czas bardzo dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amazonka
Seid



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 18:31, 15 Maj 2007 Powrót do góry

Ja w Piafie również się bardzo dobrze czułam, zaklimatyzowałam się szybko i ponad 2 lata mineły bardzo przyjemnie... Ludzie się zmieniali, konie też, ale wyniosłam stamtąd mnóstwo wspaniałych wspomnień. Owszem, zdarzały się sytuacje niemiłe, ale tego nie ma co wspominać, bo chyba wszędzie zdarzają sie czasem nieprzyjemności. Byłam bardzo przywiązana do Piafa, jednak czuje, że do Mustanga też już zaczynam się przywiązywać Smile Jedynym miejscem, w którym według mnie, nie ma miłej atmosfery jest ŁKJ. No i w Pasji też to tak trochę wygląda, że sie przychodzi, odwala jazde i do widzenia. A nie tylko o to przecież chodzi...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
30tka
Siwa



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 19:07, 26 Sie 2007 Powrót do góry

Czytam o łódzkim Mustngu i myślę sobie, że dawno nikogo z Was tam nie było... Atmosfera... miło - dopóki nie pojawi się jakiś problem.

1. UPRAWNIENIA
nie wolno prowadzić jazd (a tym bardziej hipoterapii) nie mając ku temu uprawnień - NIKT w Mustangu takowych nie ma - póki się nic nie wydarzy, jakoś to idzie, w momencie kiedy zdarzy się jakiś wypadek będzie problem

2. żYWIENIE
nie są w stajni respektowane normy żywienia koni - przewaga łusek słonecznika w paszy, próby podawania suchych otrąb i bardzo krótkiej sieczki zaowocowały w przeciągu tygodnia 3 poważnymi kolkami, w tym jedną u źrebola, który o mały włos się nie przekręcił, bo:

3. ZASTRASZENIE
właściciele tego uroczego miejsca wychodzą z założenia, że tylko ich wet jest ok, próby wezwania do cierpiącego źrebaka z kolką innego lekarza spowodowały istną lawinę komentarzy i pretensji, że ktoś śmiał zrobić coś wbrew właścicielom!!! - mimo, że mówimy tu o prywatnym koniu!!!

4. BRAK SZACUNKU DLA ZWIERZąT I LUDZI
Zwierzęta są bite - zarówno te stajenne - byłam świadkiem bicia jednej ze stajennych kobył za to, że stała - nie chciała pójść - paniusia zsiadła z kobyłki i wymierzyła jej z ziemi takie razy, że przykro było patrzeć; jak i PRYWATNE - bo się źle zachowują - a to kopną w boks, a to ich właściciel był niedobry - zdarza się niestety, że zwierzę w boksie obrywa po głowie klamrą od kantara!!!; na zwierzęta się krzyczy, wyzywa.

5. BAGATELIZOWANIE OBJAWóW CHOROBY CZY SKALECZEń
właściciele podśmiewają się z osób, chcących wezwać weta do swoich koni - każą np. kupić worek marchewki zamiast wzywać lekarza - "będzie taniej", autorytarnie wypowiadają się o dobrym stanie konia, a po godzinie okazuje się, że kobyła po porodzie ma taki gnój w macicy, że jeszcze trochę i nie wiadomo, jak by się sprawa skończyła

6. ATMOSFERA
Uśmiechy, griliki, ciepłe słowa towarzyszą stajni, jeśli osoby ze szkółki i właściciele nie fikają - zbyt wiele pytań, inne zdanie, BUNT nie daj Boże powodują CAłKOWITą ZMIANę ATMOSFERY - i wieczne pomówienia, jątrzenie między ludźmi, obmawianie ich i ich koni, złe teksty o innych stajniach, generalnie wszyscy, którzy sprzeciwiają się właścicielom stajni są źli do szpiku kości

7. i ostatnie
szkoda dzieci, które tam przychodzą - są pełne zapału i radości, a "Państwo" traktuje te dzieci jak niewolników.

Takie działania na dłuższą metę nie spowodują nic dobrego. Samo wybiałkowanie stajni (które nie było tak naprawdę na powitanie właściciela, a dlatego, że pojawiły się komentarze, że rany w tej stajni nie goją się bo jest brudno) i ostre słowa nagany dla buntujących się nie wyprostują sytuacji. NIGDY już nie będzie tak samo.
TRZEBA SZANOWAć ZWIERZęTA I LUDZI tak, aby oddali nam ten szacunek.

Acha, na stronie Mustanga było kiedyś forum dla użytkowników. Właściciele kazali je zlikwidować, bo pojawiły się niepochlebne o nich opinie....
Jak to świadczy o nich, nie muszę chyba pisać, co?
Znam to skądś, tak wygląda świat ORWELLA i jego folwark. Szkoda tylko zwierząt.

Pozdrawiam wszystkich, jeśli napisałam coś, co kogoś uraziło, przepraszam, tyle jednak we mnie żalu za to, co dzieje się przy Tomaszowskiej i tyle zdziwienia, że ludzie boją się mówić, że postanowiłam dodać swój głos do dyskusji...

Szacuneczek
30-tka Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sux
Gość





PostWysłany: Nie 19:26, 26 Sie 2007 Powrót do góry

tez tak myśle. niestety takie sa realia Mustanga. bylam tam kilka razy i prawie wszystkie sytuacje opisane przezCiebie sa mi znane. Neutral
30tka
Siwa



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 19:40, 26 Sie 2007 Powrót do góry

Najsmutniejsze jest to, że "Państwo" wprowadzili taki terror wśród fajnych ludzi - zarówno tych, tam pracujących jak i prywatnych właścicieli. Smutek, bo cierpią zwierzaki, a dopóki ludzie czegoś nie zrobią, to sytuacja w stajni się nie zmieni. Nie wiem dlaczego panuje taka zmowa milczenia i wszystko uchodzi im na sucho. Mam nadzieję jednak, że po moim poście ruszy lawina słów... Pozdrawiam Cię serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amazonka
Seid



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 10:03, 27 Sie 2007 Powrót do góry

Ano właśnie, pierwsze wrażenie często bywa bardzo mylne. W ciągu 1-2 miesięcy zmieniłam zdanie na temat tej stajni o 180 stopni. Wszystko co napisała 30tka jest prawdą i to przerażającą prawdą Sad Bardzo się ciesze, że Damos już nie mieszka w mustangu. Żywienie koni jest tragiczne, zamiast normalnej ilości owsa, konie są wypełniane łupinami słonecznika, do tego te ostatnie dodatki... Sad Jeśli chodzi o traktowanie zwierząt, słyszałam o kopaniu źrebnej klaczy po brzuchu... :/ Natomiast w sprawie uprawnień, to przeraziło mnie 1 dnia jak tam przyszlam, że dzieci uczą dzieci. Mam szczerą nadzieję, że ta stajnia upadnie i wszystkie tamtejsze konie znajdą lepszy dom Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kahlan
Administrator



Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 1265 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z.... domu :D

PostWysłany: Śro 0:08, 29 Sie 2007 Powrót do góry

coz, niewatpliwie dobrze, ze takie glosy sie pojawiaja i jedno moge Wam obiecac, ze nie zostana one wykasowane (nawet, gdybyscie pisaly o Piafie niepochlebne opinie, to by one zostaly), gdyz wyznaje zasade wolnosci slowa.

Przykro mi tylko czytac te Wasze slowa, gdyz pokazuja mi one tragedię tego osrodka i tych koni. Sad opieram sie na Waszych opiniach, ja tam byłam tylko parę razy próbując prace znalezc, ale oczywiscie nie chcieli... Zal tych koni, gdyz sa to tylko zwierzeta, ktore nam zaufaly.

Amazonko, nic o tym nie wspominalas, albo ja slepa jestem. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Amazonka
Seid



Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 535 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 8:49, 29 Sie 2007 Powrót do góry

Nie wspominałam, bo jakoś tak nie było okazji, a gdy pojawiał się temat mustanga wcześniej, to jeszcze myślałam, że tamto miejsce jest w porządku. Dopiero w czasie wakacji, kiedy Damos już przestał tam mieszkać, dowiedziałam sie o ostatnich wypadkach i o podłym zachowaniu właścicieli Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 9:15, 29 Sie 2007 Powrót do góry

fakt jest faktem jest sporo nieścisłości między tym co jet oferowane w umowie i co się podpisuję mając nadzieję że właśnie za to się płaci a tym co tak naprawdę się dzieję. Co do podejścia właściciela do finansów to pozostawię to bez komentarza.......
Gość






PostWysłany: Śro 11:54, 29 Sie 2007 Powrót do góry

No niestety mustang nie jest wcale a wcale dobrą stajnią!! Znam ją dość dobrze i to co napisała 30stka zgadza się co do joty i znalazło by się jeszcze więcej. Porównując nawet do mustanga Smulsko które uważam za kiepskie jest już o wiele leprze nawet przez samą atmoswere tam panującą. A ludki z mustanga mają się podobno wynieść z tamtąd i mam nadzieje że i tak się stanie bo po co mają cierpieć boguwinne konie?? A ludzie też są tam traktowanie jak ścier** "Państwo" są tam bogami i nikt nie może się im sprzeciwić! Żałosne jak na dorosłych ludzi! i tacy ludzie mają uczyś odpowiedzialności i szacunku do zwierząd i innych ludzi?
Morgaine
Moderator/Iwa



Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 1048 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tzw. Uć :)

PostWysłany: Śro 21:13, 29 Sie 2007 Powrót do góry

Ujmę to tak - u kurna. Prawdę powiedziawszy nigdy w Mustangu nie byłam i jeśli mam o nim jakąś opinię, to tylko z opowieści innych osób, które tam jeździły bądź w jakiś inny sposób "przewinęły" się przez tę stajnię. I żeby być do końca szczerym, to aż do dzisiaj miałam tę opinię bardzo dobrą. Ale to, co tu teraz czytam... no to po prostu porażka! Jeżeli naprawde tak jest, to wygląda na to, że rzeczywiście jest gorzej niż na Smulsku, które jak dotąd było dla mnie symbolem "dna i wodorostów" jesli chodzi o warunki stajenne. A tu proszę. Szok. Sama się nie wypowiadam, mogę tylko powiedzieć, że naprawde jestem zdziwiona...

30stko, czy mozesz napisać coś więcej na temat tego ostatniego punktu..? Bo chyba czegoś nie rozumiem.

I tak na koniec, jako moderator - jeżeli ktoś pisze bez zarejestrowania się na forum, to prosiłabym o podawanie jakiegoś nicka przy poście (tak jak zrobiła 30stka), żeby łatwiej było rozróżnić takie osoby. Jeśli nie będziecie tego wpisywać, to właściwie nie bedziemy wiedzieć z którym użytkownikiem rozmawiamy, bo przy każdym poście będzie pojawiało się po prostu "Gość", jak w dwóch ostatnich, a to wprowadzi niepotrzebny zamęt. Dziękuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)